Stolik - Ludwiczek :)
Następny mebelek w mojej pracowni -
W czasie zmagań z grypą kiedy to leżałam w łóżku w styczniowy poranek,,,z nudów zajrzałam na stronę Tablica.pl i tam go znalazłam.......
No oczywiście że musiał być mój !! a cena....? ok, TYLKO 50 zł,! musicie przyznać że atrakcyjna więc się dosłownie napaliłam!
piszę do gościa że go chcę ....
on mi że ok ,podał adres
ja mu że jestem chora że jak wydobrzeję to podjadę po niego
a on mi na to że ok, tylko mam zadzwonić przed przyjazdem i się upewnić czy jeszcze go będzie miał.............
i się zdenerwowałam i wystraszyłam ze mi go ktoś skrobnie przed nosem.......
zadzwoniłam do kolegi Piotrusia po skamlałam że taka chora jestem itd....
I stolik na drugi dzień u mnie zawitał :) :)
Szlifowałam i tarłam....
A w tle moja pracownia w stanie opłakanym...stolik robiłam miedzy gipsowaniem a kładzeniem gładzi...dla odmiany i odpoczynku :)
A w tle moja pracownia w stanie opłakanym...stolik robiłam miedzy gipsowaniem a kładzeniem gładzi...dla odmiany i odpoczynku :)
następnie pokryłam brązem i woskiem dla postarzenia .
Tu pokonałam ściany :) wszystkie nierówności schowałam za tapetą ralwasser.
Pomalowałam farbą akrylową "jasna pistacja "
I dokonałam przecierek.....
Przecierki w przybliżeniu .......
I na koniec szczególiki i detale dla połączenia wszystkich mebli w komplet
Przeuroczy stolik i ten kolor bardzo oryginalny. Świetna praca. Wniosek - czasami warto pochorować, ale tylko trochę.
OdpowiedzUsuńPiękny stolik. Warto było go kupić:)
OdpowiedzUsuńWitaj zdolna kobieto!!!!
OdpowiedzUsuńale Ci serdecznie zazdroszczę tej Twojej pracowni..jak tylko zaczniesz prowadzić tam warsztaty..daj znać!!!!
Pozdrawiam!!!
Ta jasna pistacja jest śliczna i te przetarcia, stworzyłaś na nowo ten mebel, dostał drugie życie, a do tego jakie piękne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wszystkiego dobrego na święta:) Stoliczek uroczy:)
OdpowiedzUsuńpiękny stolik :)
OdpowiedzUsuńStoliczek pięknie potraktowałaś.
OdpowiedzUsuńAż miło się patrzy.
Twoja pracownia będzie cudowna.
Pozdrawiam:)