Torba z resztek ;
Od bardzo sympatycznej (zapewne) osoby ,której nigdy nie widziałam i wątpię czy poznam dostałam przez koleżankę z pracy to oto pudło:
Na pierwszy rzut ,nic mi nie przyszło do głowy co mogła bym z tym zrobić.
Są to resztki materiałów tapicerskich z jakiegoś zakładu ,nie pytałam z jakiego, co szyją z tego, ani gdzie owy zakład się znajduję ,,jakoś nie interesowało mnie to , choć każda moja praca ma swoją historię :)
Są to resztki materiałów tapicerskich z jakiegoś zakładu ,nie pytałam z jakiego, co szyją z tego, ani gdzie owy zakład się znajduję ,,jakoś nie interesowało mnie to , choć każda moja praca ma swoją historię :)
Ważne że Owa Pani była tak miła że pomyślała o mnie .....:)
A po około dwóch godzinach (może dłużnej z projektowaniem ) uszyłam taką oto torbę :)
Jest i podszewka i kieszonka i zamek.......
I serducha wycięte moją "Franią"
To tyle sesja zdjęciowa na wieszaku w sali w czasie zajęć ,zabrałam ją żeby,tylko pokazać dziewczyną....i do domu już ze mną nie wróciła, ma już nową właścicielkę :)
..........Szyje się następna ...
Pomysłowe!!!
OdpowiedzUsuńMa Pani talent!!!
Pozdrawiam
Niesamowicie cudowną torbę wyczarowałaś z tych paseczków. Serduszka dodają jej uroku... nie dziwię się, że tak szybko znalazła nowego właściciela :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Wam :) Dodajecie mi zachęty do dalszych prac :) :)
UsuńMasz talent;)Przejrzałam sporo Twoich prac i jestem zachwycona;)Ta torba jest świetna,ciekawy fason i fajne kolorki.Nie dziwię się,że Twoje torby mają takie wzięcie;)
OdpowiedzUsuń