warsztaty z plecenia koszyków
i nie tylko,pierdołki i inne historie też pletliśmy....
Jak zapowiadałam Mirek był i uczył nas na zajęciach wyrabiania z wierzby koszyków,dołączyła do nas Basia z Druterele i gościnnie Kasia :)...no i działo się :
Chwila za klimatyzowania się i do dzieła :) :
Zapewne do tego zdjęcia nie potrzeba komentarza..........ale mnie kusi :)
- Błogosławiony między niewiastami........... ;);)
. Kasia i jej skupienie..............Mirek wyjątkowo dobrze radził sobie w roli nauczyciela....
Basia jak widać świetnie sobie radzi..........
Basia :)eeeeeeeehhhhhhh dno prawie ukonczone...
Nie mam swojego denka.....biegałam z aparatem.........ale pomagałam :)
A tak .....................
i tak ...........
zakończyliśmy wyplatanie denka koszyka ,które będziemy wykańczać na następnych zajęciach w Dobrodzieniu :)
Wielkie podziękowania dla Mirka...że nas uczył za przysłowiowe -bóg zapłać......
Basi że wpadła do nas......
Kasi też, którą zapraszam co piątek........(bo ma blisko)
I całej mojej stałej ekipie że jest , że się Wam chce przyjeżdżać i spotykać i robić coś co nie koniecznie musi być za zyskiem ale z czystej przyjemności...................
Ukłon wielki!!!!
A Tu PRAWIE podobna relacja Uczennicy :) zapraszam :)
A Tu PRAWIE podobna relacja Uczennicy :) zapraszam :)
P.S
A to zapowiedz następnego tematu ,jak już koszyki wyplecione będą :
Pierwszy krok do wikliny papierowej - czyli koszyczki ,wianki,pudełka serca wszystko co tylko da się z niej upleść :)
Dno kompletne!!!
OdpowiedzUsuń