FIOLETOWO....
W szybkim tempie stworzyłam następne pudełko,Julka zaplanowała wyjazd do swojej kuzynki na urodziny,stwierdziła że musi być pudełko,fioletowe bo to ulubiony kolor Agnieszki.
Ostatnie wieczory spędzałam przy stwarzaniu kilku pudełek....dziś te co mi najwięcej "nerwów struło" przez tkaninę jaką sobie wybrała córka ,
Tworzywo sztuczne nie nadaje się do tego typu pracy .........ale postarałam się poukrywać wszystkie mankamenty i pudełko wygląda tak :
W środku wyklejone tkaniną bawełnianą...
Wieczko ozdobiłam różyczkami które zrobiłam ze wstążki atłasowej i koralików.
Jutro będę wiedzieć czy się podobało,do środka dałyśmy słodycze,i owinęłam celofanem wyglądało bardzo ładnie...
zrobione po królewsku -gratuluję
OdpowiedzUsuńTaki był zamiar :) dziekuję
Usuńfantastyczne! szczególnie to marszczenie z brzegów mnie fascynuje...
OdpowiedzUsuńcoś Ci znowu zdradzę ;) idealne pudełko dla mnie ma płaskie, skromne wieczko, ale ozdobioną ściankę, czyli front. zobaczyłam to na trzecim zdjęciu. i wtedy może być na maksa ozdobne, a nawet powinno ;) tak, to właśnie o to chodzi w moim przypadku :) dziękuję za oświecenie :)
.............. to ja dziękuję za pomysł,na pewno z niego skorzystam :)
UsuńPrzepiękne! Faktycznie, te marszczenia nadają pudełku charakteru, a kwiatki na wieczku są jak wisienka na torcie. Obdarowana z pewnością będzie zachwycona!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dokładnie!! jest zachwycona już to wiem i jest mi bardzo miło..
OdpowiedzUsuńA co to za Agnieszka.... i dlaczego lubi fioletowy....
OdpowiedzUsuń:)kuzynka Julki ma 17 lat,,,wiesz.ja też lubię fioletowy :) nawet różowy Hi Hi
OdpowiedzUsuń