poniedziałek, 10 grudnia 2012

Dziwny jest ten świat.........................



Od śmierci Staśka ciągle borykam się z różnymi instytucjami najczęsciej z GOPS dziś w moim gminnym nie napiszę nazwy chodz miała bym wielką ochotę opisać je gdzieś gdzie ludzi dużo czyta,PANIE oświadczyły mi po prawie trzech miesiącach znoszenia do nich papierków dokumentów całej ogromnej makulatury która wiązała się z dużymi moimi kosztami, nakładem ogromnej mojej cierpliwości i ogromnego stresu że mój dochód mi przekroczył aż o 36 zł i należnych mi pieniędzy nie dostanę.........
No chyba ze zrezygnuję z dodatkowego dochodu-jakiego????Albo pracy....Z której? z tej w której zarabiam 900zł ,czy z tej dodatkowej w której mam 250zł (płakać się chce...)
Pytam się sama siebie ....czy ja powinnam i muszę to robić?Rezygnować z pracy,z pracy w której bym mogła robić nawet za darmo którą lubię która sprawia mi dużo radości ,przyjemności,w której się rozwijam i mam poczucie spełnienia i namiastkę tego czym mogła bym się zajmować na co dzień i zawodowo?
 Cy ktoś mi może odpowiedzieć na to pytanie?Bo ja w tej chwili nie potrafię.....
Czy zakładka Dobrodzień musi zniknąć z mojego blogu?
Czy muszę się pożegnać z piątkowymi spotkaniami ze wspaniałymi ludzmi których tam poznałam?
Czy w tym kraju zwykły człowiek nie może czerpać przyjemności z drobnych rzeczy????
czy ja żądam zbyt wiele????
                                            -dodam że wiem na pewno:
ŻE ŻYCIE JEST ZA KRÓTKIE  ABY ZAJMOWAĆ SIĘ TYLKO JEDNĄ RZECZĄ............

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz