Broszka :
Dziwnie zaczęła się moja przygoda z sutaszem,,,dzięki internetowi i mojej ciekawości.
Kiedyś przez przypadek weszłam na jakiegoś bloga,i zobaczyłam cudo !Aż mi wtedy miały oczy z wrażenia wyjść.....co to do licha? - pomyślałam ..i zaczęło się szukanie czytanie, prawdziwa edukacji internetowa i tak jako pierwszy powstał mój sutasz......
Uczyłam się sama na błędach próbach i cierpliwości,ale jest. i jestem z niego dumna jako że do wszystkiego doszłam sama,bez doradztwa i porad ,a dodam że nawet słowo blog było mi nieznane i nie miałam pojęcia z :czym się to je"
Moja Szarlotta nadal jako murzynka,,,,,,,może zimą zrzuci skórę ... :)
Piękna ozdoba:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!!
UsuńTworzysz bardzo ładne różnorodne prace, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitaj u mnie:) i dziękuję.
UsuńTeż zawsze się cieszę, gdy nabywam nowe umiejętności. W tej dziedzinie jestem jednak zielona. Bardzo ładna broszka.
OdpowiedzUsuńSuper - szacun wielki !
OdpowiedzUsuńPiękna broszka, stylowa. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPodziwiam za cierpliwość i zaangażowanie i gratuluję takiej perfekcji. Broszka jest super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)